Drodzy Czytelnicy!
Ideą strony jest bezpłatny dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów. Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat.
Jeśli chcieliby Państwo dobrowolnie wesprzeć wolne słowo i pomóc w rozwoju strony proszę o wpłaty na podane poniżej konta bankowe.
Dziekuję za Wasze życzliwe wsparcie!
Stanisław Michalkiewicz
Serdecznie dziękuję wszystkim wspierającym!
Informacje o nowych wpłatach podajemy 2 lub 3 razy w miesiącu.
Jeśli dokonali Państwo wpłaty, a nie ma jej na liście, prosimy o e-mail »
20 marca | |
HK, Komorniki, | 50 zł |
HP, Gdańsk, | 100 zł |
MK, Białystok, | 10 zł |
MTK, Inowrocław, | 30 zł |
SM, Czechowice-Dziedzice, | 10 zł |
19 marca | |
IK, Nadolice Wielkie, | 10 zł |
RR, Ropczyce, | 10 zł |
TK, Katowice, | 100 zł |
18 marca | |
DCŁ, Gdynia, | 50 zł |
ML, Sztum, | 30 zł |
17 marca | |
AAL, Kraków, | 100 zł |
AG, Poznań, | 500 zł |
BB, Łódź, | 50 zł |
JŚ, Opole, | 10 zł |
KW i MW, Stasin, | 50 zł |
MWM, Kraków, | 200 zł |
PL, Harlow, | 5 zł |
WR, Kraśnik, | 50 zł |
15 marca | |
AZB-K, Katowice, | 5 zł |
14 marca | |
HK, Stare Budkowice, | 15 zł |
JŻ, Nowy Kawęczyn, | 5 zł |
PB, Warszawa, | 31.14 zł |
SBM, Kielce, | 20 zł |
SO, Łódź, | 20 zł |
13 marca | |
OT, Pruszków, | 50 zł |
12 marca | |
GŚ, Warszawa, | 20 zł |
JM, Warszawa, | 15 zł |
11 marca | |
AB, Gdańsk, | 10 zł |
AJ, Miedzna, | 50 zł |
DM, Łódź, | 20 zł |
MK, Wrocław, | 2 zł |
PM, Szczecin, | 50 zł |
RZ, Warszawa, | 25 zł |
10 marca | |
AJG, Warszawa, | 50 zł |
AS i SS, Zawiercie, | 20 zł |
JC, Augustów, | 20 zł |
MJ, Gdańsk, | 100 zł |
MSS, Łódź, | 20 zł |
SB, Warszawa, | 35 zł |
9 marca | |
MK, Rozalin, | 50 zł |
8 marca | |
PS, Warszawa, | 10 zł |
7 marca | |
HB, Łuków, | 70 zł |
MK, Gdynia, | 20 zł |
MS, Kraków, | 50 zł |
SM, Świdnica, | 100 zł |
6 marca | |
AW, Sosnowiec, | 50 zł |
JG, Zgierz, | 12 zł |
SJ, Gdańsk, | 100 zł |
TSJ, Orło, | 10 zł |
5 marca | |
AWB, Gowino, | 11.11 zł |
CK, Warszawa, | 35 zł |
FW, Warszawa, | 10 zł |
GK, Szczecin, | 50 zł |
MC, Kasparus, | 50 zł |
MP, Lublin, | 100 zł |
WR, Grzędzice, | 100 zł |
WW, Bełżyce, | 100 zł |
ZO, Częstochowa, | 20 zł |
4 marca | |
MWP, Warszawa, | 10 zł |
PJK, Częstochowa, | 20 zł |
Statystyki odwiedzin
W tym miesiącu średnio 5 145 wizyt dziennie | ||
marzec | 154 359 | wizyt |
luty | 149 631 | wizyt |
styczeń | 158 126 | wizyt |
grudzień | 147 346 | wizyt |
listopad | 152 029 | wizyt |
październik | 153 316 | wizyt |
wrzesień | 153 635 | wizyt |
sierpień | 158 891 | wizyt |
lipiec | 166 561 | wizyt |
czerwiec | 169 852 | wizyt |
maj | 161 455 | wizyt |
kwiecień | 163 962 | wizyt |
66 309 561
wizyt
od 6 czerwca 2006r.
Najpopularniejsze teksty
z ostatnich 30 dni
Felieton • tygodnik „Nasza Polska” • 21 października 2015
Wśród wielu baśni jest również ta o kwiecie paproci. Jak wiadomo, kwiat paproci rozkwitał raz w roku, bodajże w Noc Świętojańską i można go było zerwać zanim zapiał kogut, bo jak już zapiał, to kwiat znikał i o żadnym zerwaniu go nie mogło być mowy. Ostatnio bajkopisarze cieszą się ogromnym wzięciem i taki na przykład pan doktor Jan Tomasz Gross, chociaż jest socjologiem, zasłynął jako „historyk światowej sławy” - bo nie tylko pisze baśnie o tematyce historycznej, ale w dodatku baśnie te służą do budowania tak zwanego „moralnego uzasadnienia” żydowskich roszczeń majątkowych wobec Polski. W ten sposób pan doktor Jan Tomasz Gross wpisuje się w bogatą tradycję bajkopisarstwa wykorzystywanego do tworzenia pozorów rozmaitych moralnych uzasadnień. Na przykład w wieku XVIII trzy sąsiadujące z Polską państwa wpadły na pomysł, by wzmocnić się kosztem naszego nieszczęśliwego kraju. Nie mogły jednak powiedzieć o tym otwarcie, bo taka szczerość mogła zostać źle przyjęta przez ówczesną opinię europejską. Na taką szczerość mogły sobie pozwolić tylko wilki w stosunku do jagnięcia, chociaż trzeba powiedzieć, że i one postarały się o pozór uzasadnienia dla rozszarpania i pożarcia jagnięcia. Według pozbawionego złudzeń księdza biskupa Ignacego Krasickiego, wilki podały jagnięciu trzy powody, dla których zaraz je rozszarpią i pożrą: „smacznyś, słaby i w lesie”. „Zjedli niezabawem” - pointuje swoją opowieść ksiądz biskup. Skoro nawet wilki zdobyły się na stworzenie pozoru moralnego uzasadnienia, to cóż dopiero - cywilizowane państwa?
W tym celu obstalowały taki pozór u francuskich filozofów, a ci za pieniądze obstalunek wykonali. Polaków – ogłosili – nie można zostawić samopas, bo ten naród jest organicznie niezdolny do rządzenia takim dużym państwem, a ani w interesie Europy, ani w interesie samych Polaków nie leży, by w środku kontynentu było siedlisko anarchii. Trzeba zatem ustanowić nad nimi kuratelę starszych i mądrzejszych, a wtedy i Europa na tym zyska i zyskają również Polacy. Takie uzasadnienie opinia europejska przyjęła do aprobującej wiadomości i państwo polskie etapami zostało rozebrane. Obecnie pozór moralnego uzasadnienia dla rabunku Polski i w jego następstwie - jej ujarzmienia – jest nawet podobny do tego XVIII-wiecznego, chociaż są i różnice. Polaków nie można zostawić samopas, bo w przeciwnym razie ZNOWU zrobią coś okropnego, a ani w interesie Europy, ani w interesie samych Polaków nie leży powtórka z żadnych okropności. Trzeba zatem ustanowić nad Polakami kuratelę starszych i mądrzejszych, a wtedy... - i tak dalej.
Jak z tego wynika, baśnie i dawniej i dzisiaj pełniły bardzo ważną rolę – również polityczną, toteż trudno się dziwić, że sięgnęła po nie również niezależna prokuratura, zwłaszcza w sprawach, których rozwikłanie przekracza możliwości umysłu ludzkiego – a z różnych względów, o których nie czas i nie miejsce tu omawiać – do takich spraw należy zabójstwo generała policji Marka Papały. Przez całe lata prokuratura podejrzewała o sprawstwo kierownicze powiązanego za komuny z wojskową razwiedką pana Edwarda M., który bodajże w roku 1987 przewerbował się do FBI - ale ostatnio, to znaczy – kiedy prezydent Obama zresetował swój poprzedni reset z 17 września 2009 roku w stosunkach amerykańsko-rosyjskich – pan Edward M. został przez niezależną prokuraturę ze wszelkich podejrzeń oczyszczony, jakby nie tyle skropiono go hyzopem, ale jakby się w hyzopie cały wykąpał. Ale że natura nie znosi próżni, to jeszcze przed ostatecznym oczyszczeniem pana Edwarda M. z podejrzeń o sprawstwo kierownicze i w ogóle – z wszelkich podejrzeń – podejrzenia zaczęły kierować się w stronę złodziei samochodów, którzy zgłaszali się do niezależnej prokuratury masowo, aż podobno prokurator musiał mitygować tę złodziejską gorliwość: panowie, nie wszyscy naraz; przyznawać mi się po kolei, porządek musi być!
Wprawdzie wiadomo od dawna, że confessio est regina probationum, co się wykłada, że przyznanie się jest królową dowodów – ale nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być jeszcze lepiej – więc cóż to komu szkodzi, by przyznanie się dodatkowo uwiarygodnić? To nikomu nie szkodzi, więc nic dziwnego, że niezależna prokuratura sięgnęła po narzędzie, które w jej ręce, podobnie jak w ręce okupujących nasz nieszczęśliwy kraj bezpieczniackich watah włożyli odpowiednio nakręceni Umiłowani Przywódcy, to znaczy – po świadka koronnego. Właśnie mogliśmy zobaczyć takiego świadka, przyprowadzonego w kajdanach przed oblicze niezawisłego sądu, żeby tam snuł opowieści o tym, kto zamordował generała Marka Papałę.
Taki świadek koronny jest znakomitym narzędziem, bo za gwarancję bezpieczeństwa i dożywotniego utrzymania, zezna wszystko i w dodatku tak jak trzeba – bo w jakimże innym celu miałby być hodowany? Jest to kryminalista – ale kryminalista „skruszony”, to znaczy taki, który poszedł na współpracę. Ale co konkretnie oznacza taka współpraca? Czyż nie to, że taki „skruszony” zezna wszystko, co podyktują mu jego protektorzy – bo w przeciwnym razie parasol ochronny nad nim zostanie całkowicie zwinięty. Daje to protektorom możliwość zarówno doprowadzenia za kratki każdego, kto dla protektorów „skruszonego” będzie akurat niewygodny, jak i uchronienia faworytów, albo wręcz konfidentów protektorów od wszelkiej odpowiedzialności za przestępstwa. Oczywiście niezawisły sąd nie musi o tym wszystkim wiedzieć – bo zanim aktorzy stawią się przed jego obliczem, reżyser przeprowadził z nimi wiele prób, podobnie, jak za Stalina robili to ubowcy. Ubowcy musieli w tym celu zrywać paznokcie i stosować inne tortury, podczas gdy teraz preferuje się metody humanitarne – boć przecież świadkowi koronnemu z samego założenia włos z głosy spaść nie może. Oczywiście pod warunkiem, że będzie grzeczny – bo jak nie, to powiesi się na własnych skarpetkach w monitorowanej przez 24 godziny na dobę celi - i nawet sam nie będzie wiedział kiedy. Czyż nie tak właśnie stało się w przypadku skazanych za zabójstwo Krzysztofa Olewnika? Kto w ten kosztowny sposób został ochroniony? Musiał być to ktoś ważny, bo „biednego by tak nie chowali”. No a w przypadku zabójstwa generała Marka Papały?
Stanisław Michalkiewicz
Stały komentarz Stanisława Michalkiewicza ukazuje się w każdym numerze tygodnika „Nasza Polska”.
Copyright © 2006-2025 Stanisław Michalkiewicz. Wszystkie prawa zastrzeżone. Strona działa od 6 czerwca 2006 r.
Autor: michalkiewicz@michalkiewicz.pl • Redaktor strony: webmaster@michalkiewicz.pl • Projekt: NetStudio.pro
• Dokładne dane kont • Formularz kontaktowy
Konto złotówkowe Santander Bank: 24 1090 2590 0000 0001 4495 4522
Konto złotówkowe mBank SA: 75 1140 2017 0000 4002 0542 5287
Konto walutowe EURO Santander Bank: 56 1090 1043 0000 0001 4746 6809
Konto walutowe EURO mBank SA: 76 1140 2004 0000 3712 0674 5873
Konto dewizowe Santander Bank: 45 1090 2590 0000 0001 4495 4532
PayPal: michalkiewicz@michalkiewicz.pl